poniedziałek, 7 grudnia 2015

Na długie zimowe wieczory...

Paryżanka - zakładka do książki

Miło mi, że są osoby, które jakoś szczególnie upodobały sobie zakładki stworzone przez Dekombinacje :) Ostatnio znowu zostałam  poproszona o zakładkę w tym postarzanym, patynowym stylu. Osobiście też lubię ten klimat, więc tym milej mi się działało.

zakładka

Na zakładce widnieją co prawda napisy w języku francuskim, ale z tego co wiem, pojedzie ona - jako upominek - do Petersburga :)

zakladka decoupage

Aha, tak jak poprzednio uchwyt poczyniłam splotem makramowym, a jako kropkę nad i dodałam bordowy koralik.

 decoupage

A Wy jak tam? Czytacie jeszcze papierowe książki? ;)
 

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że przyszła właścicielka będzie podzielać to zdanie ;)

      Usuń
  2. No pewnie, że czytamy :) Książka, które nie pachnie papierem to nie książka!

    OdpowiedzUsuń