Lubię te tace z nóżkami, to fajny patent - mogą wyśmienicie służyć w przypadku śniadania podanego do łóżka, ale i bardzo dobrze sprawdzić się jako podstawka pod laptop. Także w trakcie grypy czy innego choróbska, które przygwoździ nas do łóżka, będą świetną pomocą.
Poniższa tacka powstała jako prezent ślubny dla znajomych. Podobno spisuje się bez zarzutu :) Z biegiem czasu okaże się, kto komu częściej serwuje na niej posiłki ;)
Nóżki i boki potraktowałam ciepłym odcieniem brązu - użyłam bejcy, ponieważ bardzo lubię aby słoje pozostały widoczne, szczególnie na większych przedmiotach. Moim zdaniem dodaje to - w połączeniu z błyszczącym lakierem użytym do wykończenia pracy - nieco klasy, elegancji (a przecież na tym mi zależało w przypadku prezentu ślubnego) :) Na blacie umieściłam piękny motyw róż (wtapiając go idealnie w kremowe tło) oraz transfery napisów (imiona Państwa Młodych i datę ślubu), a na obrzeżach naniosłam trochę brązowej patyny, dla uzyskania delikatnego efektu postarzenia.
Wszystkie zdjęcia miałam okazję wykonać już w ostatecznym miejscu przeznaczenia tacy :) Nieskromnie powiem, że chyba nieźle się tam ona prezentuje ;) Niech służy jak najdłużej!
Śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Wyzwaniu!